Okolice Radzymina obfitują w wiele ciekawych i atrakcyjnych miejsc dla wędkarzy. Chcąc iść na przysłowiowe ryby wybieramy rzekę albo stawy powyrobiskowe tzw. glinianki. Można również wybrać największy zbiornik wodny w tej części Mazowsza, czyli Zalew Zegrzyński. Amatorów poszukiwania "wielkiej ryby" zachęcam do wyprawy na rzekę Bug, gdzie przy odrobinie szczęścia można złowić suma, szczupaka, leszcza i sandacza. Na spokojniejszej wodzie na przynętę skusi się płoć, wzdręga, krąp czy jelec. Gdzieś na bystrzu przy główkach możemy spodziewać się płochliwego bolenia i klenia. Czasami z opowieści wędkarskich dowiadujemy się o złowieniu brzany, węgorza migrującego do morza, a także dzikiego sazana i lina. Choć te ostatnie częściej spotkamy w starorzeczach Bugu niż w głównym jego korycie. Wszędobylski okoń i jazgarz trafiają się dość często.
Na płyciznach pokrytych żółtym piaskiem można zauważyć stada kiełbi i zagrzebaną w mule kozę- obydwa gatunki są chronione. Nagły plusk wody oznacza stado uklei wystraszone przez drapieżnika, dzikie ptactwo lub bobry, które są udręką nie tylko dla wędkarzy. Wybierając się nad wielką rzekę Bug warto poobserwować otaczającą nas przyrodę. Stada kaczek i łabędzi to normalka! Wytrawni obserwatorzy dostrzegą czajki, bociany, czaple, wrony siwe, kruki i mnóstwo innych gatunków ptaków. Szczęściarzem będzie ten, kto zobaczy drapieżnika czającego się gdzieś wysoko na niebie lub czarnego bociana brodzącego w trzcinowiskach. Boczne koryta Bugu i starorzecza w Dręszewie, Ślężanach, Czarnowie i Kuligowie to dobre łowiska dla amatorów spinningu oraz łowców lina i dużych płoci.
Wybierając się nad Bug pamiętajmy zawsze o własnym bezpieczeństwie, bowiem jest to duża i niebezpieczna rzeka. |